
Deutsche Musteransiedlung Golenhofen:
niemiecka wzorcowa wieś osadnicza.
Przez kilkanaście lat o podpoznańskim Golęczewie
mówiło się i pisało w całym Cesarstwie Niemieckim,
a nawet we Francji i Ameryce.

W 1901 majątek w Golęczewie kupiła niemiecka Komisja Kolonizacyjna (Komisja Osadnicza, Königlich Preußische Ansiedlungskommission – na zdj. jej siedziba w Poznaniu).
Celem, jak w przypadku zakupu innych polskich posiadłości, było osiedlenie we wsi niemieckiej ludności. Wszystko po to, by wzmocnić niemiecki żywioł na wschodzie Cesarstwa.

Z pomocą Komisji Kolonizacyjnej Niemcy osiedlali się w setkach miejscowości w Poznańskim i na Pomorzu. Jednak dla Golęczewa wyznaczono specjalną rolę. Podobno na mocy decyzji samego cesarza Wilhelma II wieś miała stać się wzorcową (Musteransiedlung).
Inwestycja w Golęczewie była od samego początku pomyślana jako wielkie przedsięwzięcie propagandowe. To miał być pokaz siły niemieckiej kultury, jej dominacji nad polską ludnością – a przede wszystkim, wzór do naśladowania.
W latach 1902-1905 zbudowano za wielkie pieniądze kilkadziesiąt stylowych domów osadniczych i budynki użyteczności publicznej. O wsi, przemianowanej w 1906 roku na Golenhofen, pisano w prasie niemieckiej i zagranicznej. Przyjeżdżały tu wycieczki organizowane przez administrację i liczne niemieckie instytucje pozarządowe.

Wzorcową wieś i jej obiekty zaprojektował z najwyższą starannością Paul Fischer, główny architekt Komisji Kolonizacyjnej.
Na terenie dawnego majątku wyznaczono 41 gospodarstw (od małych – do 2,5 ha, do dużych – do 20 ha), zaopatrzonych w bieżącą wodę i kanalizację deszczową.
W odróżnieniu od innych miejscowości, Komisja Kolonizacyjna zajęła się również budową całego kompleksu. Miało to zagwarantować najwyższą jakość wykonania. Jako podwykonawców, angażowano renomowane firmy z Poznania i innych regionów Niemiec.
Oprócz zagród z domami dla samodzielnych gospodarzy, zbudowano także kilka domów dla robotników rolnych.

Zmiany objęły również starą, „polską” część Golęczewa. Zniszczony dawny dwór przebudowano na dwa osobne domy. Kilka lichych domów pomiędzy częścią dworską a budowaną wsią osadniczą zburzono (obecnie – ul. Tysiąclecia). Przygotowano w ten sposób miejsce pod nowe domy dla niemieckiej ludności. Zdjęcia burzonych ruder chętnie pokazywano w prasie, zestawiając je ze schludnymi domostwami Komisji Kolonizacyjnej.

Większość nowych domów została zbudowana wzdłuż drogi do Chojnicy – dzisiejszej ulicy Dworcowej. Istniejąca zieleń została zachowana i uzupełniona, dzięki czemu wieś od początku robiła przytulne wrażenie.
Każdy budynek otrzymał indywidualne oblicze, a ich architektura nawiązywała w luźny sposób do charakterystycznych cech budownictwa różnych regionów Niemiec.

Wiodącym motywem był szachulec, zwany też przez Polaków „pruskim murem”. Barwy wykończenia domów odwoływały się do kolorów ówczesnej flagi niemieckiej – czerni, bieli i czerwieni.
Na elewacji wielu budynków znajdowały się wymalowane gotycką czcionką przysłowia i powiedzenia (czytaj więcej).

Centrum wsi tworzył rynek, zlokalizowany na przecięciu dróg Chludowo-Sobota i Chojnica-Rostworowo.
Nad rynkiem dominował dom gminny (Gemeindehaus), mieszczący szkołę i salę modlitewną, określaną też po prostu kościołem. Przed zwieńczonym zegarową wieżą budynkiem szkoły postawiono ozdobne ujęcie wody, nakryte daszkiem.


Wkrótce ruszyła akcja rekrutacyjna. Dom w Golęczewie mogli kupić wyłącznie Niemcy i ewangelicy – i to nie z Poznańskiego. Chodziło o to, żeby osadnicy nie integrowali się łatwo z miejscową polską ludnością.
Wśród miejsc, z których w latach 1905-1906 przybyli osadnicy, wymienia się różne regiony ówczesnych Niemiec (Śląsk, Badenia, Saksonia, Hanower), ówczesne Węgry i Rosję a nawet Amerykę.

Życie społeczności Golenhofen koncentrowało się dokoła szkoły i kościoła, a także stojącej naprzeciw gospody „Pod Złotą Gwiazdą” – Gasthaus zum Goldenen Stern.
Inne zbudowane dla wspólnych potrzeb obiekty to zlewnia mleka, pompa wodna, a także wielofunkcyjny budynek, łączący m.in. funkcję pralni, łaźni i piekarni (Wasch- Bade- und Backhaus).

Całe założenie, a także poszczególne budynki omawiano w licznych artykułach, zwłaszcza w prasie poświęconej architekturze.

Żeby nadać rozgłos wzorcowej wsi, dla dziennikarzy organizowano specjalne wycieczki.
Golenhofen stało się obowiązkowym punktem do zwiedzenia przy okazji pobytu w Poznaniu dla niemieckich patriotów, zapatrzonych w misję kulturową Komisji Kolonizacyjnej.
Ale także zwykli obywatele, nawet Polacy, przyjeżdżali tu – na niedzielny wypad. Polski przewodnik Orłowicza z 1913 roku wymienia jednym tchem Golęczewo obok Puszczykowa, wśród podpoznańskich atrakcji.

Kres wzorcowej wsi położyły lata 1918/1919. Poznańskie wróciło do Polski, a większość osadników sprzedała domy Polakom i wyjechała do Niemiec. Golęczewo straciło status wsi wzorcowej i w czasach międzywojennych stało się znów zwykłą miejscowością.
Zobacz wpisy

Budynek gospodarczy szkoły w rozbiórce
Zbudowana na pocz. XX wieku golęczewska szkoła miała również budynek gospodarczy – częścią uposażenia nauczyciela była możliwość trzymania… świń i krów. Podczas przebudowy szkoły w latach 1994-1995 budynek został rozebrany – z tego czasu pochodzi zdjęcie. Usytuowanie budynku (Wirtschaftsgebäude) pokazuje ten szkic, pochodzący z dzieła architekta Paula Fischera – projektantaCzytaj dalej „Budynek gospodarczy szkoły w rozbiórce”

1905: uroczystość inauguracji golęczewskiej szkoły
18 października 1905 roku w Golęczewie wzniesiono toast za niemieckiego cesarza Wilhelma II – i oddano do użytku budynek szkolny, który golęczewskim dzieciom służy do dziś. Całkiem dokładną relację z tej uroczystości znalazłem w Kreisblatt des Kreises Posen-West (gazeta urzędowa powiatu Poznań-Zachód), wydanie z dnia 19 października. Poniżej treść całegoCzytaj dalej „1905: uroczystość inauguracji golęczewskiej szkoły”

1910: Cesarzowa Augusta Wiktoria w Golęczewie
Od 20 do 23 sierpnia cesarz niemiecki i król pruski Wilhelm II i jego małżonka Augusta Wiktoria, odbywali uroczystą wizytę w Poznaniu. Najważniejszym wydarzeniem Dni Cesarskich (Kaisertage) było otwarcie nowowybudowanego zamku na Św. Marcinie. Jak donosi urzędowa gazeta niemiecka, ostatnim punktem intensywnego programu była wizyta cesarzowej w niemieckich wsiach osadniczych,Czytaj dalej „1910: Cesarzowa Augusta Wiktoria w Golęczewie”

1903: berliński reportaż z Golęczewa w budowie
Rozmowy z bufetową w Rokietnicy, z listonoszem gdzieś koło Bytkowa, z chłopami w Sobocie – to wstęp do zakrapianej wizyty w golęczewskiej gospodzie w 1903 roku – kiedy wzorcowa niemiecka wieś była w budowie. Artykuł w „Berliner Tageblatt und Handels-Zeitung” przenosi nas w czasy germanizacji Poznańskiego. To żywa relacja, zCzytaj dalej „1903: berliński reportaż z Golęczewa w budowie”

Katarzyna Tamm, nestorka golęczewskich osadników
Archiwalne wydanie tygodnika „Poznaniak” z końca lat 90-tych zawiera artykuł z sylwetką Katarzyny Tamm z domu Rosinger, urodzonej w 1916 roku. Pani Katarzyna była prawdziwą nestorką Golęczewa a jej życiorys łączył niemiecką i polską historię wsi. W artykule autorstwa Krzysztofa Styczyńskiego o Golęczewie, pani Katarzyna Tamm wspominała: „Jestem najstarszą żyjącąCzytaj dalej „Katarzyna Tamm, nestorka golęczewskich osadników”

Gąsiory z dachu dawnej studni
Dzisiaj przekazano mi prawdziwy skarb. To trzy gąsiory z dachu nieistniejącego od ponad 50 lat ozdobnego ujęcia wody (studni), które stało przed golęczewską szkołą. Wszystkie trzy gąsiory są solidnie wykonane, pokryte ciemnografitową glazurą. Zabytki są doskonale zachowane. Od spodniej strony posiadają wypukłą cyfrę 9 – na tę chwilę nie wiem,Czytaj dalej „Gąsiory z dachu dawnej studni”

Gustav i Margarethe Radeck na rodzinnych fotografiach
Dotychczas sylwetek właścicieli golęczewskiej Gospody pod Złotą Gwiazdą sprzed I wojny światowej można było jedynie się domyślać na archiwalnych pocztówkach. Teraz, dzięki drobnej wzmiance odnalezionej w lokalnej gazecie, stają przed nami jak żywi. Podczas poszukiwania w Internecie informacji o Gustavie Radecku natrafiłem na artykuł w lokalnej gazecie Adlershofer Zeitung zCzytaj dalej „Gustav i Margarethe Radeck na rodzinnych fotografiach”

Przed golęczewską kuźnią
Ulica Tysiąclecia sprzed ponad 100 laty. Pierwotny wygląd budynków z numerami 1, 2 i 3, a także grupka osadników – to wszystko możemy zobaczyć na fragmencie pocztówki z ok. 1913 roku, której skan niedawno zakupiłem. Ta fotografia jest wyjątkowa pod kilkoma względami. Po pierwsze, jest tu doskonale widoczny budynek kuźniCzytaj dalej „Przed golęczewską kuźnią”

1912: młodzieżowa straż ogniowa
Grupa młodzieży z Golenhofen, stojąca przed wejściem do szkoły – to Jugendwehr, coś w rodzaju „młodzieżówki straży pożarnej”. To unikalne zdjęcie jest częścią zakupionego przeze mnie skanu pocztówki z ok. 1912 roku. Chłopcy ubrani są zgodnie z ówczesną modą w „dorosłe” stroje, przez co wyglądają na dużo starszych. Trzymają flagiCzytaj dalej „1912: młodzieżowa straż ogniowa”

Lista osadników Golenhofen – premiera!
Po licznych, długich wieczorach, spędzonych na rozczytywaniu dokumentów, sfotografowanych w archiwum w Gnieźnie, nareszcie udostępniłem efekt tej pracy – listę osadników wzorcowej wsi w Golęczewie. Arwowie spod Belgradu i Aradu, Hesselowie znad Morza Azowskiego, a Specht – z samego Berlina… Udało się ustalić większość nazwisk właścicieli domów w Golenhofen wCzytaj dalej „Lista osadników Golenhofen – premiera!”

Prof. Kenny Cupers: O Golęczewie na jutrzejszej konferencji naukowej w Lipsku
Na rozpoczynającej się jutro konferencji „Architektur als Exponat. Museale Präsentationen in transnationalen Verflechtungen”, organizowanej przez Instytut Historii i Kultury Europy Wschodniej im. Leibniza, Kenny Cupers, profesor Uniwersytetu w Bazylei wygłosi referat “Golęczewo/Golenhofen and the arts and technics of internal colonialism” (Golęczewo/Golenhofen oraz sztuka i techniki wewnętrznej kolonizacji). Wystąpienie Kenny’ego CupersaCzytaj dalej „Prof. Kenny Cupers: O Golęczewie na jutrzejszej konferencji naukowej w Lipsku”

Dworcowa 51: dyplom od cesarza na strychu
Z przyjemnością prezentuję znalezisko, jakiego dokonał mieszkaniec domu przy Dworcowej 51 na swoim strychu. Jest to dyplom dziękczynny, wystawiony w imieniu cesarza niemieckiego i króla pruskiego Wilhelma II w 1895 roku, z okazji 25-lecia bitwy pod Villiers. Bój pod Villiers był jednym z ważnych zwycięstw Niemców w wojnie prusko-francuskiej. „PamiętającCzytaj dalej „Dworcowa 51: dyplom od cesarza na strychu”

1906: Golęczewo zmienia nazwę na Golenhofen
Wzorcowa niemiecka wieś nie mogła nazywać się po polsku. Oto akta, dokumentujące zmianę nazwy naszej wsi na jakże niemieckie Golenhofen. Tylko co to znaczy Golenhofen? Można tylko sobie wyobrazić, jakim dyskomfortem było dla działaczy pruskiej Komisji Kolonizacyjnej, meldowanie o postępach akcji osadniczej we wsi Golenczewo. A może Golentschewo? Urzędowa byłaCzytaj dalej „1906: Golęczewo zmienia nazwę na Golenhofen”

Archiwum Golenhofen w Gnieźnie: relacja z rekonesansu
W dn. 24 września br. odwiedziłem gnieźnieński oddział Archiwum Państwowego w Poznaniu. W Gnieźnie znajdują się akta Komisji Kolonizacyjnej – instytucji, która zbudowała w Golęczewie wzorcową niemiecką wieś. Celem wizyty było pobieżne przejrzenie dokumentów, dotyczących Golęczewa. Co ciekawsze „kąski” zamierzałem sfotografować, również po to, by udostępnić je na stronie internetowej.Czytaj dalej „Archiwum Golenhofen w Gnieźnie: relacja z rekonesansu”

1912: Diabeł z golęczewskich bagien
Po długich internetowych poszukiwaniach udało mi się odnaleźć treść krótkiego podania, zapisanego przez Otto Knoopa i wydanego w 1912 roku w zbiorze bajek przez gimnazjum w Rogoźnie jako „dodatek naukowy do programu wielkanocnego”. Swoją drogą ciekawe, że uczniom gimnazjum na Wielkanoc serwowano ludowe opowieści o diabłach… Diabeł z bagien WCzytaj dalej „1912: Diabeł z golęczewskich bagien”

Praca doktorska Vereny Jakobi – rozdział o Golęczewie teraz po polsku
W 2003 roku na berlińskiej politechnice powstała praca doktorska, w której wzorcowa wieś Golenhofen zajmuje wyjątkowe miejsce. Dziś dzięki zgodzie autorki oraz tłumaczeniu Damiana Weymanna możemy na tej stronie przeczytać po polsku rozdział poświęcony Golęczewu. Tematem pracy „Heimatschutz und Bauerndorf – zum planmäßigen Dorfbau im Deutschen Reich zu Beginn desCzytaj dalej „Praca doktorska Vereny Jakobi – rozdział o Golęczewie teraz po polsku”

Golęczewo i okolice na 10 starych mapach
Korzystając z dobrodziejstwa digitalizacji zasobów archiwalnych, możemy się wybrać w podróż w czasie. Na mapach, wydanych w ciągu ostatnich trzystu lat, obserwujemy jak mocno zmieniła się nasza okolica i sposób jej przedstawienia. Kiedy pierwszy raz zobaczymy na mapie Golęczewo? Jakie wsie istniały w okolicy, a już dawno zniknęły? Przekonajmy się.Czytaj dalej „Golęczewo i okolice na 10 starych mapach”

1908: W pruskim parlamencie o Golęczewie
Wzorcowa wieś Golenhofen była szeroko znana w Niemczech. Do tego stopnia, że wspominano o niej nawet w dyskursie politycznym. Dziennik Poznański z 12 kwietnia 1908 roku przytacza tekst mowy Zygmunta Dziembowskiego, polskiego posła do pruskiego landtagu. Nie miał on zbyt dobrego zdania o jakości golęczewskich domów, pobudowanych przez Komisję Kolonizacyjną…Czytaj dalej „1908: W pruskim parlamencie o Golęczewie”

Golęczewo w archiwalnych rozkładach jazdy
Przystanek kolei w Golenhofen powstał w 1906 roku. Rzućmy okiem na kilka rozkładów jazdy. Pierwszy rozkład linii Posen-Belgard pochodzi z 1914 roku. Co ciekawe, 70 lat później pokonanie dystansu z Poznania do Golęczewa zajmowało więcej czasu niż „za Wilusia”. Rozkłady z lat 30, 40 i 80 ze zbiorów p. KrzysztofaCzytaj dalej „Golęczewo w archiwalnych rozkładach jazdy”

110 lat Kriegerverein Golenhofen
Dokładnie 110 lat temu – 9 lipca 1911 roku – został ufundowany sztandar golęczewskiego koła niemieckich weteranów – Kriegerverein Golenhofen. Koła Kriegerverein to powszechne w ówczesnych Niemczech lokalne stowarzyszenia, grupujące weteranów wojny, żołnierzy i rezerwistów, z silnym nastawieniem patriotycznym czy wręcz nacjonalistycznym. Członkowie Kriegerverein uczestniczyli ze swoim sztandarem w uroczystościachCzytaj dalej „110 lat Kriegerverein Golenhofen”

Dworzec kolejowy w Golęczewie dawniej i dziś
W majowym numerze Gazety Sucholeskiej ukazał się artykuł o golęczewskiej stacji kolejowej, autorstwa Ryszarda Chruszczewskiego i Mariana Bajera. Dziękuję redakcji Gazety za zgodę na zamieszczenie tego tekstu na stronie. Otwarcie stacji w 1906 roku Najwyżsi rangą goście z przedstawicielami rodziny cesarskiej i rządu niemieckiego na czele, przybyli na uroczyste otwarcieCzytaj dalej „Dworzec kolejowy w Golęczewie dawniej i dziś”

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.