
Wschodnią część golęczewskiego rynku zamykała zagroda nr 23. Według spisów osadników zasiedlił ją Friedrich I Arwa z węgierskiej wówczas Slawonii (wieś Dobanovci pod Belgradem – obecnie Serbia). Do wysokiej części mieszkalnej z charakterystycznym wejściowym gankiem, przylegał długi budynek gospodarczy, tworzący ograniczenie rynku.
Po opuszczeniu Golęczewa przez rodzinę Arwów (po II wojnie światowej) budynek przeszedł na własność publiczną. Według relacji mieszkańców – z przodu mieścił się sklep spożywczy (za ladą stała pani Jasik); była tam wytwórnia kostki brukowej czy też bloczków betonowych; zaś resztę zajmował GS (Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska – kierownik pan Klimek).
Budynek istniał jeszcze w latach 70-tych. Po rozbiórce, z tego domu ostały się tylko… fundamenty i piwnica. Widoczne na zdjęciach otwory okienne wyglądają na oryginalne. Teraz w tym miejscu jest apteka, a część gospodarcza należy do sortowni złomu.



Powyżej możemy obejrzeć projekt, według którego zbudowano dom osadniczy nr 23. Rysunki pochodzą z katalogu projektowego Paula Fischera – architekta Golenhofen.
Na zdjęciu obok zaś, przed domem stoi jegomość w sile wieku. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że to sam Friedrich I Arwa. Z tego co słyszałem, był on zwany Arwa Bogaty – dla odróżnienia od kilku innych osadników o tym samym nazwisku w Golęczewie. Jego syn Heinrich zamieszkiwał zagrodę na ul. Dworcowej 40.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.