Rodzina Cyplików przybyła w latach 20-tych do Golęczewa z niedalekiej okolicy. Jej przedstawicieli możemy poznać dzięki zdjęciom udostępnionym przez Jarosława Cyplika.
Stanisław Cyplik (ur. 1907) pochodził z Zaborowa pod Śremem, a w Golęczewie przebywał od 1926 roku. Wraz z żoną Anastazją z domu Fijak (ur. 1903; Fijakowie pochodzili z okolic Szamotuł) zamieszkali na gospodarstwie na Lipowej 3. Mieszkał tam także brat Stanisława, Władysław.

Przed Cyplikami właścicielami gospodarstwa na Lipowej 3 była rodzina niemieckich osadników o nazwisku Fleischer (zdjęcie sprzed 1910 r.)
W czasie II wojny światowej Cyplikowie zostali wysiedleni przez niemieckie władze okupacyjne, a ich dom zajął rolnik o nazwisku Schwagerer, prawdopodobnie z tzw. Schwarzmeerdeutschów (Niemców znad Morza czarnego – m.in. z Besarabii).



O okupacyjnej tułaczce rodziny opowiada urzędowy życiorys syna Stanisława (a ojca Jarosława) – Henryka Cyplika. „Cyplik Henryk, urodzony w Golęczewie gm. Piątkowo pow. Poznań. Syn Stanisława i Anastazji. Cały czas byłem i aż do dzisiejszego dnia jestem na utrzymaniu rodziców. Ojciec pracował na kolei do roku 1939. Od roku 1936 chodziłem do szkoły w Golęczewie, aż do roku 1939 ukończyłem tam 4 klasy. W czasie okupacji uczęszczałem do niemieckiej szkoły w Chludowie. W 1942 roku zostałem wraz z rodzicami wysiedlony do Trzaskowa. Tam również uczęszczałem do niemieckiej szkoły w Bolechowie do roku 1944. Następnie wraz z rodzicami pracowałem na majątku w Trzaskowie u niemieckiego obszarnika. W roku 1945 przyjechałem do Grodziska z rodzicami. Obecnie mamy gospodarstwo 7-hektarowe i pracuję na gospodarstwie”.
Grodzisko, o ktorym mowa w tym piśmie z 1951 roku, to wieś w powiecie Strzelce Krajeńskie, obecnie – Gardzko. Tam szczęścia szukali Cyplikowie, chcąc wyemigrować z Golęczewa za lepszym życiem, wraz z milionami Polaków zasiedlających tzw. ziemie odzyskane.
Jak biedne to były czasy, świadczy dokument, wystawiony w pażdzierniku 1945 roku i podpisany przez sołtysa Golęczewa, Kubickiego. „Niniejszym poświadczam, iż obywatel Cyplik Stanisław wyjeżdzając na zachód do Grodziska pow. Strzelce [Krajeńskie], zabiera ze sobą: 2 łóżka, 2 szafy, 1 rower, 2 uprzęże na konia”.
W Golęczewie zostali i do dziś mieszkają potomkowie Władysława Cyplika. Z kolei Jarosław Cyplik, syn Henryka, mieszka dziś w Gardzku – dziękuję mu za udostępnienie zdjęć i dokumentów.
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.